PR Solutions - Agencja PR Kraków

Prezydenci Krakowa, wojewodowie, rektorzy krakowskich uczelni, politycy, ministrowie, poeta noblista, mistrz piórka i węgla, redaktorzy, plejada aktorów, legendy Wisły i Cracovii. Co łączy tych ludzi? Wszyscy strzygą lub strzygli się w tym samym zakładzie fryzjerskim, zlokalizowanym w Pasażu Bielaka przy krakowskim Rynku. Po 43 latach Zakład niedawno przeniósł swoją siedzibą na ul. Biskupią 10.

Lista klientów Męskiego Zakładu Fryzjerskiego z Pasażu Bielaka obejmuje nazwiska najbardziej znanych postaci świata polityki, biznesu, kultury i sportu, którzy swoje korzenie mają w Krakowie. Co sprawiło, że wszyscy oni upodobali sobie tego samego fryzjera? Jak zapewnia Franciszek Głogowski, mistrz fryzjerstwa z Zakładu z blisko 60 letnim stażem pracy, jest to klasyczna elegancja zapewniana przez Zakład.

„Naszą specjalnością są fryzury ponadczasowe, doskonale dopasowanie do wyglądu. Technicznie strzyżenie klasyczne to cieniowanie nożyczkami. Dla laika oznacza to ten sam efekt po umyciu głowy następnego dnia” – tłumaczy Franciszek Głogowski.

Oprócz pana Franciszka, jakości usług w Zakładzie strzegą tacy wirtuozi nożyczek, jak: Edward Marzec, Janina Loch, Franciszek Pardyak i Bożena Pardyak, Maria Repkiewicz, Stanisława Marszałek. Są oni spadkobiercami innych znakomitych fryzjerów: Stanisława Piechury, Wojciecha Bochenka i Stanisława Góreckiego, którzy w 1970 roku rozpoczęli działalność fryzjerską pod nazwą Spółdzielni Pracy Fryzjerów „FALA”. Zakład ulokował się w dwóch wyremontowanych w tym czasie lokalach od strony ulicy Stolarskiej i świadczył usługi zarówno dla panów, jak i pań. Wkrótce potem w Pasażu Bielaka powstało nieistniejące już Kino Pasaż, pojawiały się kolejne restauracje, punkty usługowe, dyskoteka. W 1989 roku dziesięciu pracowników „FALI” przejęło lokale i od tej pory każdy prowadził tu swoją własną działalność.

„Ostatnie 20 lat pracy to były naprawdę dobre czasy. Stali klienci przyprowadzali swoich wnuków, a ci przywiązywali się do nas i miejsca. Zdarzało się, że w salonie strzygły się trzy pokolenia tej samej rodziny! Na naszych fotelach siadali obok siebie piłkarze Wisły i Cracovii, członkowie PZPR i opozycjoniści, aktorzy, literaci i kabareciarze” – wspomina Pan Edward.

Tak jak zakończony w latach 60-tych minionego wieku remont kamienic na ulicy Stolarskiej rozpoczął historię Zakładu w Pasażu Bielaka, tak kolejny remont, niedawno rozpoczęty przez przez nowego właściciela kamienicy, tę historię tam zamyka.

„Żal nam klimatu Pasażu Bielaka, ale życie toczy się dalej. Dlatego zapraszamy wszystkich stałych klientów do nowej siedziby na ulicy Biskupiej 10. Zapraszamy tam też wszystkich innych Krakowian, którym marzy się klasyczna, elegancka fryzura, w najlepszym wydaniu” – zachęca Bożena Pargyak.

Czy klienci pójdą za swoim fryzjerem? Chyba tak, bo mało który fryzjer może liczyć na taką życzliwość i bezinteresowne wsparcie od tylu wiernych klientów, co Męski Zakład Fryzjerski z Pasażu Bielaka. Można to zaobserwować np. na internetowych forach, gdzie stali klienci piszą: „Byłem, wszystko (oprócz lokalizacji) po staremu :)”

Zobacz też film zapraszający do odwiedzenia Zakładu w nowej siedzibie na ul. Biskupiej 10: